Syyyyyf

Sznycel

Krytykujcie ile wlezie. Serio. Uwielbiam krytykę. Kiedy ktoś wytknie mi błędy staram się je poprawiać i nigdy ich już nie popełniać.
Kilka słów o opowiadaniu: opo z cyklu imoł, czasem nachodzi mnie zły humor i pisze takie bzdety. Więc dlaczego daję tutaj? Żebyście mogły się pośmiać ^^ Powstało na początku pierwszej gimnazjum jako eksperyment pisania w pierwszej osobie (zazwyczaj piszę w trzeciej). Kiksowi się chyba podobało, stwierdziła, że lepiej wychodzą mi jednoczęściówki, ale może to efekt tego, iż mój ‘tasiemiec’ nie ma takiej fabuły, jaką ona lubi.
No.
Jadę z tym koksem!

Różne Światy

Samotność w tłumie to najgorsze, co może spotkać człowieka. Wiem o z własnego doświadczenia. Dlatego Ty mnie nigdy nie zrozumiesz, właśnie dlatego nie możemy być razem. Stoimy na dwóch różnych skałach, a między nami jest przepaść. Bez dna. Głucha, ciemna, pełna potworów. A nasze Skały? Są odmienne. Moja jest pusta, czarna. Wygląda tak, jakby ktoś spalił resztki jej życia. Tylko widmowe postacie krążą wokół, wytykają mnie białawymi placami. Śmiejąc się, szepcząc coś sobie do ucha.

A Twoja Skała? Zawsze tętni życiem. Wasze śpiewy dochodzą aż do mnie. Wtedy otwieram usta, byście się w końcu zamknęli. Ale nie mogę. Żadne dźwięki nie wychodzą spomiędzy mych warg. Złość cofa się w głąb mnie. Nasila się coraz bardziej, aż w końcu kiedyś wybuchnie. Wykrzyczę całemu światu, że go nienawidzę, lecz póki co, załamuje ręce. W mojej głowie jest chaos, nic nie mogę z niego wyczytać , nic zrozumieć. Słyszę różne szepty, różne głosy. One chcą, żebym coś zrobiła. Coś, co mi ulży w cierpieniu, a Tobie da wreszcie spokój. Szepty się nasilają. Są natrętne. Czy ja wariuję? Nie… Szukam odpowiedzi. Dlaczego tak się dzieje? Po co żyję? Czy mój marny żywot szybko się skończy?

Znów słyszę śpiew. Twój roześmiany głos. Widzę jak zawzięcie coś komuś tłumaczysz. Twoje wypowiedzi uzupełnia gestykulacja. Zazdroszczę Ci dobrego humoru. Zazdroszczę Ci, że urodziłeś się pod szczęśliwą gwiazdą. Dostałeś wszystko to, czego ja mieć nie mogę. Słońce świeci nad Twą Skałą. Nie widzisz mnie, ponieważ u mnie panuje mrok. Chwilowo o mnie zapomniałeś. O mnie i naszych rozmowach. Zapomniałeś jak wyglądam, kim jestem. Widmowe postacie rozkazują mi z tym skończyć. Ale ja nie chcę. Wiem, że znów sobie o mnie przypomnisz.

Teraz moje własne potwory krzyczą w mojej głowie. Potwory, które sama stworzyłam. Potwory, które są częścią mnie. Stoję na krawędzi Skały, patrzę w dół. Wszystko dzieje się tak szybko. Za szybko. W jednej chwili promyki Słońca oświetlają mą twarz, zauważasz mnie, a widmowe ręce spychają mnie z krawędzi. Czuję palącą pustkę, która rozrywa moje ciało. Białe postacie śmieją się. Zawładnęły mną. Spychają mnie w czeluści mojego umysłu. Spadam w dół, ciemność powoli mnie pochłania. Przed oczami widzę Twoją przerażoną twarz, kiedy ujrzałeś, jak zostałam zepchnięta.

Potwory wygrały. Jednak wierzę, że znów porozmawiamy o dzielącej nas przepaści. Ty i ja.

kurczak

Paulina, jak już mówiłam Ci w pierwszej klasie, podoba mi się.
Jest takie inne.
Poważne, dojrzałe.
Szczególnie jak piszesz o Skałach.

"(...)Znów słyszę śpiew. Twój roześmiany głos. Widzę jak zawzięcie coś komuś tłumaczysz. Twoje wypowiedzi uzupełnia gestykulacja(...)"

I ten fragment, w którym się zakochałam.
I nie zamierzam się śmiać, bo mi się podoba.
I rzeczywiście - jednoczęściówki Ci lepsze wychodzą.
{i lubię pisać I! : D anafora.}

I ogromny plus za słownictwo bogate, ach!

Sznycel

Danke, Kiku :*

kurczak

Szczera opinia.
Chciałabym, żebyś kiedyś napisała jeszcze coś takiego.

Mercedés

Nie zdążyłam się przed końcem wdrążyć w temat. Za krótkie. ^_^
Jest dobrze, aczkolwiek ja skupiłabym się jeszcze bardziej na emocjach.

Byłaś zakochana kiedy to pisałaś?

Fredzio

póki co to nudne jak flaki z olejem, nic żeśmy się tutaj nie dowiedzieli, takie gadanie o niczym. ale dosyć ładne gadanie, masz dobry styl.

Sznycel

Insomnia

No pasztet że hej.
W moim odczuciu jak na 13-latkę to to jest dość dojrzałe.
ładne, mnie się podoba.

kaia.

trochę mrok i emo faktycznie.
ale słyszę tu, że pisane w wieku 13lat. więc podziwiam. serio.

trochę zbyt płytkie jak na taką długość, ale nienajgorsze.

odezwała się znawczyni.

Sznycel

Insomnia- hej, a widziałaś kiedyś moje zdjęcie? :P Czy ja wiem czy dojrzałe... Ale dzięki :*

kaia- emo jest modne ^^ Mniej więcej trzynaście lat. Nie potrafię określić dokładnej daty *______* fakt, długość pozostawia wiele do życzenia. Następnym razem postaram się napisać coś dłuższego, serio.

Insomnia

Kochanie, oglądałam Cię na żywo przez kilka lat Twojego i mojego życia, nie potrzebne mi zdjęcie :P

Fredzio

aha, czyli to koniec?

Sznycel

Kiedyś zabrałam się za następną część tego czegoś, ale wyszło kiepsko...

Cullenowa

Serio takie emo-emo, masz bardzo ciekawy styl, zresztą pisałaś to w wieku 13 lat? Podziwiam ^^ Trochę przykrótkie ale nadrabiasz bogatym słownictwem ^^

kurczak

Dodajże to, coś dzisiaj na lekcjach napisała : d.